wtorek, 19 lutego 2013

O zapomnianej wycieczce...

Pojechaliśmy... przed siebie myląc drogi, zapominając gdzie mamy dotrzeć i zapominając spisać adresu. Czechosłowacja można by rzec. By było jeszcze śmieszniej, nawet zdjęć zapomnieliśmy zrobić... To jedyne, zza szyby, zapomniane...


Liberec/Czechy